Leszek Piskorz, aktor: Jestem za wykluczeniem agresora z rozgrywek
– Niektórzy mówią, żeby nie mieszać sportu do polityki. Co to znaczy? Przecież sport i polityka są ze sobą ściśle związane. Jeżeli sportowcy manifestują na arenach sportowych przynależność do Rosji, która zaatakowała sąsiedni kraj, to jak ich nie wykluczyć? Jest coś nieciekawego w tym, że niektóre federacje sportowe, na przykład tenisowa, nie wycofały zawodników rosyjskich z międzynarodowych rozgrywek. Ja jestem za ich wykluczeniem, to jedna z sankcji, które powinno się nałożyć na agresora – mówi Leszek Piskorz, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, pedagog.
Ekspozycja wystawy Instytutu Łukasiewicza „Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy” na krakowskich Plantach cieszyła się ogromną popularnością. Przez kilkanaście dni plansze zobaczyły tysiące mieszkańców, w tym znane postaci świata nauki, kultury, sportu, samorządowcy i inni wybitni krakowianie. Zaprosiliśmy część z nich do podzielenia się wrażeniami na temat wystawy. Ich wypowiedzi relacjonujemy na stronie internetowej.