Panteon sportu: zasłużeni reprezentanci upamiętnieni na nowej wystawie w Centrum Olimpijskim
– Prezentujemy państwu tych, którzy – poza sukcesami sportowymi – swoim działaniem sprawili, że określamy ich mianem prawdziwych patriotów – mówił Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, podczas otwarcia wystawy „Panteon sportu”. Ekspozycję można oglądać w Centrum Olimpijskim do 26 listopada.
Na wystawie przypomniano losy sportowców, którzy przed i po II wojnie światowej byli ikonami swoich dyscyplin: lekkoatletyki, sportów drużynowych, zimowych i wodnych, jeździectwa, kolarstwa, boksu czy szermierki. Czarno-białe zdjęcia poddano cyfrowej koloryzacji, dzięki czemu można przyjrzeć się Halinie Konopackiej w czerwonym berecie, zdobywającej pierwsze olimpijskie złoto dla Polski, czy piłkarzom reprezentacji Polski sprzed stu lat w oryginalnych, biało-czerwonych strojach.
Anegdoty z dziejów polskiego sportu przeplatają się z opowieścią o dramatycznych wojennych losach wybitnych reprezentantów Polski po wybuchu II wojny światowej. Ryszard Czarnecki, członek prezydium PKOl, podkreślił, że bohaterowie wystawy pozostawili po sobie testament, który wypełniają kolejne pokolenia polskich sportowców. – Upamiętnione zostały osoby, które sto lat temu, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, nie pytały: „Polsko, co możesz mi dać?”, tylko: „Co ja mogę dać Polsce?”.
Wystawę zorganizowała Fundacja Instytut Łukasiewicza we współpracy z Muzeum Sportu i Turystyki. – Ta ekspozycja to strzał w dziesiątkę – stwierdził Sławomir Majcher, dyrektor muzeum. – Naszym obowiązkiem jest realizować misję upamiętniania sportowych bohaterów. Warto podkreślić, że Centrum Olimpijskie to także centrum patriotyzmu, promieniujące pozytywnymi emocjami, które dziś są nam wszystkim tak bardzo potrzebne.
– Nie było naszym celem tworzenie rankingu najwybitniejszych polskich sportowców – rekordzistów, najbardziej utytułowanych, najpopularniejszych – podkreślał Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza. – Chcieliśmy raczej zwrócić uwagę na ciągłość pokoleń w polskim sporcie, na znaczenie dziedzictwa. Kiedyś Adam Małysz, a teraz Kamil Stoch z kolegami, skaczą na Wielkiej Krokwi noszącej imię Stanisława Marusarza – naszego najwybitniejszego przedwojennego skoczka. Robert Korzeniowski w Atenach był dekorowany czwartym złotem olimpijskim przez Irenę Szewińską, która kilka dekad wcześniej swoimi dokonaniami zyskała miano najwybitniejszej lekkoatletki w naszych dziejach. Polscy siatkarze, aktualni mistrzowie świata, nawiązują swoimi dokonaniami do chłopców Huberta Wagnera. „Panteon sportu” to opowieść o tym, jak kolejne pokolenia polskich zawodników przekazują sobie pałeczkę.
Ekspozycja, którą od dziś do 26 listopada można oglądać w Centrum Olimpijskim, jest równocześnie prezentowana w dwóch innych miejscach w Warszawie: Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz Sejmie RP. W listopadzie i grudniu wystawa dotrze do różnych miast w Polsce – będzie można obejrzeć ją m.in. w szkołach w Chorzowie, Krakowie, Sanoku i Głogowie, w polkowickim Aquaparku, Grójeckim Ośrodku Sportu „Mazowsze” i w Centrum Historii Sportu w Lublinie. Wystawę współfinansuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Partnerem projektu jest KGHM.
Więcej informacji o projekcie: www.PanteonSportu.pl.