Gdy zakładamy koszulkę z orzełkiem, czujemy dumę i zobowiązanie wobec Ojczyzny
Kolejna prezentacja albumu „Olimpijczycy w mundurach” odbyła się w wyjątkowej szkole o niemal stuletniej tradycji – LXXVI Liceum Ogólnokształcącym im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W czasie Powstania Warszawskiego znajdował się tu szpital dla żołnierzy i ludności cywilnej. Dziś w tych murach kształcą się przyszli żołnierze, policjanci i urzędnicy służby celno-skarbowej. Właśnie uczniowie tych klas mieli możliwość spotkania z wybitnymi olimpijkami – żołnierzami Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego.
St. szer. spec. Anna Kiełbasińska, wicemistrzyni olimpijska w sztafecie 4×400 m, opowiadała o łączeniu kariery sportowej ze służbą wojskową. – Jestem w sporcie od 20 lat, przez więcej niż połowę tego czasu jako żołnierz. Przeszłam czteromiesięczne przeszkolenie w centrum artylerii w Toruniu – jestem specjalistą od moździerza! Szkolenie było dla mnie niesamowitą przygodą. Kiedy je kończyłam, płakałam, że to już…
O służbie sportowców w Wojsku Polskim mówiła także plut. Marika Popowicz-Drapała, sprinterka, wielokrotna medalistka mistrzostw Europy w sztafecie 4×100. – Z domu wyniosłam szacunek do munduru. Dziś jako sportowiec CWZS mam okazję nosić go coraz częściej. Cieszę się, że w albumie znalazła się moja wypowiedź o tym, jak ważne są dla nas symbole narodowe. Jesteśmy patriotami. Gdy zakładamy koszulkę z orzełkiem, czujemy dumę i zobowiązanie wobec Ojczyzny.
St. szer. Aleksandra Pietruk, strzelczyni, olimpijka z Tokio, dostała propozycję wstąpienia do Wojska Polskiego, gdy miała zaledwie 18 lat. – Fakt, że mój poziom sportowy został doceniony, to dla mnie ogromne wyróżnienie. Jestem bardzo dumna, że mogę być żołnierzem.
Szer. Dorota Borowska, dwukrotna wicemistrzyni świata w kanadyjce, służy w Wojsku Polskim od roku. – Cieszę się, że w razie potrzeby jestem przygotowana, by bronić polskich granic. Uważam, że każdy obywatel RP powinien przejść podstawowe szkolenie wojskowe.
Zawodniczki z CWZS podkreślały, jak istotna jest dla nich dwutorowa kariera. – Myślę, że nie warto stawiać wszystkiego w życiu na jedną kartę. Bardzo ważne dla mnie było, by oprócz sportu mieć coś jeszcze, w czym się spełnię – tłumaczyła szer. Martyna Klatt, kajakarka, mistrzyni i wicemistrzyni świata. Jej koleżanka z dwójki, brązowa medalistka olimpijska st. szer. spec. Helena Wiśniewska, mówiła o radości z bycia żołnierzem, a także wspominała początki swojej przygody ze sportem. – Jako dziecko zazdrościłam wszystkim sportowcom, którzy byli olimpijczykami. Dążyłam do tego samego. Każde zgrupowanie kadry narodowej napędzało mnie do jeszcze cięższych treningów i stawiania sobie coraz wyższych celów.
Uczniowie LXXVI LO otrzymali wiele cennych rad od wybitnych zawodniczek na temat radzenia sobie z przeciwnościami losu, hejtem i presją w różnych obszarach życia.
Partner publikacji: